
Stowarzyszenie Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych powołane zostało w listopadzie 2008 roku. Jest ono kontynuacją istniejącego od 2007 roku porozumienia pod nazwą Krajowe Forum Parków Przemysłowych.
więcej
Stowarzyszenie Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych powołane zostało w listopadzie 2008 roku. Jest ono kontynuacją istniejącego od 2007 roku porozumienia pod nazwą Krajowe Forum Parków Przemysłowych.
Nie chciałam kończyć tego biegu, jak już dobiegłam do mety, to chciałam biec dalej - mówi Ewa Waleńska - szefowa Centrum Konferencyjnego WPP, która wzięła udział w TCS New York City Marathon 2017. Tłumy kibiców i niesamowita atmosfera biegu to emocje, które chce się ciągle przeżywać!
Na całej trasie biegu atmosfera jest niesamowita. Biegnie się przez 5 dzielnic i 5 mostów, startuje się na Staten Island, więc zaczynamy od razu od pokonania mostu i potem przez kolejne dzielnice Bronx, Brooklyn czy sam Manhattan. Bieg kończy się w Central Parku.
Przez cały czas kibicują tłumy ludzi. Każda dzielnica dodatkowo stara się tez zaprezentować i wyróżnić. Po drodze usłyszymy mnóstwo zespołów muzycznych, chóry gospel, zespoły rockowe czy też orkiestry dęte. To wszystko niesie biegaczy.
Jak udało się wziąć udział w NYC Marathon?
Ewa Waleńska: Do maratonu w Nowym Jorku można dostać się albo przez losowanie, albo poprzez kwalifikację. W poprzednich latach nie udało mi się w drodze losowania, ale za to w tym roku zdobyłam kwalifikacje. Musiałam mieć odpowiedni czas w swojej kategorii wiekowej na biegu podobnej rangi. M. in. Wrocławski Maraton pozwala na kwalifikację do Nowego Jorku.
NY Marathon to trudny bieg?
Wbrew pozorom Nowy Jork nie jest płaski. Trasa była pełna podbiegów, zwłaszcza pokonywanie mostów dawało w kość. Poza tym, sama logistyka przed biegiem jest skomplikowana. Ale biegnie tam ponad 50 tysięcy ludzi więc organizacja musi być perfekcyjna. Do tej pory brałam udział w biegach, w których było maksymalnie 10 tysięcy ludzi. Jednak tam jest tak dobra organizacja, że w ogóle się nie czuje tego tłumu.
Co dalej?
Właśnie udało mi się spełnić kolejne marzenie sportowe. Wcześniej marzyłam o ukończeniu zawodów Ironman (3,9 km pływania, 180 km rower + maraton). Udało mi się to w 2015 roku. Potem marzył mi się maraton w NY - też się udało. Teraz bardzo chciałabym wystartować w maratonie w Tokio. Łączę sport z turystyką więc byłaby to świetnia okazja, żeby zobaczyć Japonię. Niestety do Tokio trudno się dostać - jest tylko losowanie. Dwa razy już mnie tam nie wylosowano, ale się nie poddaję i może w końcu się uda.
Oczywiście biorę też udział w wielu zawodach lokalnych, krajowych i myślę, że nie mamy się czego wstydzić jeśli chodzi o organizację zawodów. W kraju także łączę sport z poznawaniem nowych miejsc. Mam postanowienie, by co roku brać udział w zawodach w miejscowościach, w którym jeszcze nigdy nie byłam. Dzięki temu poznaję naprawdę fajne miejsca w Polsce.
Ewa Walenska : 3:36:32
Place Overall 6,228 of 50,653
Place Gender 1,075 of 21,063
Place Age‑Group 161 of 3,313