Stowarzyszenie Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych powołane zostało w listopadzie 2008 roku. Jest ono kontynuacją istniejącego od 2007 roku porozumienia pod nazwą Krajowe Forum Parków Przemysłowych.
Już 19 czerwca fabryczne hale w WPP zamienią się w przestrzeń dla artystów. W tę czerwcową niedzielę, właśnie na Fabrycznej 10, odbędzie się tegoroczna odsłona Eklektik Session.
Radek "Bond" Bednarz Fot. Grzegorz Gołębiowski
Radek „Bond” Bednarz, dyrektor artystyczny Eklektik Session: Eklektik Session to międzynarodowa platforma artystyczna a zarazem festiwal, który skupia przeróżne środowiska twórcze, artystów otwartych na to, żeby wejść w interakcje z innymi artystami i stworzyć coś wyjątkowego. Oczywiście przede wszystkim w kontekście muzyki, ale zahaczamy przy okazji o ważne dla nas tematy związane z historią, sztuką, filmem… To, że tegoroczna odsłona ES odbywa się na terenach WPP nie jest przypadkiem; chcemy wpisać się w przestrzeń, ważną dla naszego miasta – to najstarsze przemysłowe tereny Wrocławia, tu powstały pierwsze fabryki Linke-Hofmann. Z taką przestrzenią, pełną ważnych momentów historycznych, chcemy się zintegrować, wspólnie z widzami, doświadczyć eklektyzmu, którym jako artyści, ale przede wszystkim ludzie ciekawi otaczającego nas świata, na co dzień się zajmujemy.
A dlaczego akurat miejscem ES będzie WPP?
Od wielu lat mam tu swoje miejsce, gdzie tworzymy i gramy próby czy to z Miloopą lub innymi zespołami. Poszukując inspiracji na kolejną odsłonę Eklektik Session, hołdując zasadzie, że wystarczy po prostu rozejrzeć się dookoła siebie, pomyślałem, że tereny przy Fabrycznej 10 niosą szereg pomysłów, jak możnaby zderzyć ze sobą muzykę, dziedziny sztuki i codziennego życia. Pomyślałem, że owszem, festiwali w przestrzeniach poindustrialnych jest sporo, ale zorganizowanie dużego wydarzenia w przestrzeniach gdzie na co dzień odbywa się produkcja, to duże wyzwanie. Pierwszym krokiem były zdjęcia do teledysku Miloopy nakręconego na terenie WPP. Wtedy zobaczyłem wszystkie te tajemnicze hale po raz pierwszy od środka, ludzi, których na co dzień mijam jadąc do swojej salki. Teraz zobaczyłem na własne oczy dokąd zmierzają.. i już wiedziałem, że to tutaj chciałbym zorganizować kolejną odsłonę Eklektik Session.
Ubiegłoroczne ES gościło w Narodowym Forum Muzyki, dziś wchodzicie w przestrzeń dla muzyki nieoczywistą. Jest dużo trudniej?
Tak, to miejsce bardzo wymagające. W przeciwieństwie do wielu festiwali odbywających się w przestrzeniach poindustrialnych, my wchodzimy na teren aktywny przemysłowo, wydawałoby się niemożliwy do adaptacji artystycznej. Stąd wyzwanie pod kątem organizacyjnym, konieczność uzgodnienia wielu kwestii technicznych, przede wszystkim związanych z bezpieczeństwem. Dlatego też nieprzypadkowy jest termin niedzielny, kiedy część firm przechodzi w stan spoczynku. Postanowiliśmy jak najmniej ingerować w zastaną przestrzeń, tylko wpisać się w nią, chcemy wykorzystać naturalną scenografię hal, stworzyć swoistą artystyczno-przemysłową symbiozę.
Oczywiście produkcja nie będzie toczyć się w halach w których odbędzie się ES, ale jestem przekonany, że osoby które przyjdą, będą miały na tyle wyobraźni, by ujrzeć, jak wygląda dzień roboczy pracowników tych hal. Ich klimat, zapach, tożsamość są tam wyraźne nawet jak nie ma ludzi, nie pracują maszyny. Myślę, że to będzie bardzo ciekawe doświadczenie dla wszystkich, którzy będą mieli okazję doświadczyć koncertów w halach B1 oraz A2 podczas Eklektik Session 2016.
Co będzie się działo?
Rozpoczniemy ciekawym akcentem – dzięki Towarzystwu Miłośników Wrocławia stary, poczciwy tramwaj „Juliusz” reprezentacyjnie dowiezie nas i naszą publiczność z centrum Wrocławia na Fabryczną. Odbędą się cztery wahadłowe kursy, pierwszy ruszy o godz. 14:00 z Pl. Teatralnego. „Juliusz” przy okazji niejako wróci do domu, został bowiem wyprodukowany w latach 20. XX w. właśnie w zakładach Linke-Hofmann Werke.
O godzinie 15:00 nastąpi uroczyste otwarcie ES – w programie m.in. wernisaż zdjęć, materiałów archiwalnych, gromadzonych przez pracowników z tego terenu. Dzięki uprzejmości pracowników będzie można również obejrzeć Kroniki oraz stare wycinki z gazet gromadzone w klaserach. Pierwszy koncert, który odbędzie w Fortaco, w hali A2 (godz. 16:00), to absolutna premiera. Artyści z Chin, Anglii, Rosji i Francji, wystąpią z niezwykle intrygującym instrumentarium, podejrzewam, że instrumenty te będą absolutnym novum dla większości publiczności, m.in. Loup Barrow zagra na cristal baschet, Thomas Bloch na falach Martenota, a Guo Gan na erhu, tradycyjnych skrzypcach chińskich.
W stacji prób Dolnośląskiej Fabryki Maszyn Elektrycznych, w hali B1 o godz. 18:00 wystąpi improwizujący kwartet z Holandii ZAPP4, fenomenalny, z uwagi na to, że wykorzystuje formułę klasycznego kwartetu (dwoje skrzypiec, altówka, wiolonczela) do tego aby ją następnie złamać. ZAPP4 zasłynęli przeróbkami utworów zespołu Radiohead. We Wrocławiu będzie im towarzyszył Jan Bang, świetny producent, założyciel norweskiego festiwalu PUNKT, który sięga na scenie po innowacyjne techniki samplingu - na żywo zremiksuje kwartet ZAPP4.
Zanim powiem co dalej, wspomnę, że zaplanowaliśmy również chilloutową przestrzeń, gdzie będą food trucki, strefa do odpoczynku, leżaki… A o godz. 20:00 wystartuje scena główna, która będzie mieścić się na palcu przy hali A3. Na początek koncert premierowy jubileuszowego albumu zespołu MILOOPA – VERKE. No i oczywiście wielki finał – EKLEKTIK ORCHESTRA po raz kolejny, ale w zupełnie innym składzie. Koncert finałowy zatytułowany tak jak motyw tegorocznej odsłony ES „Man Machine”; jak sama nazwa wskazuje, będziemy skupiać się na relacji człowiek-maszyna. W składzie Eklektik Orchestry wybitni goście festiwalu, m.in. Jan Bang, Nadishana, Loup Barrow, Jasper Le Clerq oraz fantastyczne grono wrocławskich muzyków. Koncert finałowy będzie miał wizualną oprawę - fasada jednej z najstarszych zachowanych i największych hal na terenie Parku Przemysłowego, budynku A3, posłuży jako ekran dla interaktywnego video-mappingu, przygotowanego przez Radka Janickiego i grupę Lune. W przerwie między koncertem Miloopy i koncertem finałowym obejrzymy na scenie głównej film dokumentalny z 1947 r. zatytułowany „40 Dni Wrocławskiej Fabryki Wagonów” ukazujący relację ludzi, którzy przyjechali do Wrocławia bezpośrednio po zakończeniu wojny i byli naocznymi świadkami stanu terenów przemysłowych Wrocławia zaraz po Festung Breslau. Ciekawe jest to, że pomimo tak obszernych zniszczeń już kilkanaście miesięcy po zakończeniu wojny wyjechały z fabryki wagonów pierwsze węglarki…
Eklektik Session wpisuje się w kalendarz wydarzeń Europejskiej Stolicy Kultury…
Tak, Eklektik Session 2016 jest częścią obchodów ESK Wrocław 2016, głównego partnera tegorocznej odsłony ES. Przy okazji dziękuję wszystkim instytucjom i partnerom, przede wszystkim z terenów Wrocławskiego Parku Przemysłowego - bardzo cieszy taka solidarność i chęć współpracy. Szczególnie chciałbym podziękować pracownikom Dolnośląskiej Fabryki Maszyn Elektrycznych, Fortaco, Plug & Play oraz ścianki wspinaczkowej Eiger, która najbliższej niedzieli posłuży nam jako backstage dla artystów. Podziękowania także dla Dozamelu, zarządcy terenu WPP, szczególnie dla p. Marka Jabłońskiego z Zakładu Infrastruktury oraz p. Joanny Stasiewicz z Działu Marketingu.
***
Szczegóły na temat wydarzenia, pełny program: http://EklektikSession.com/
oraz na profilu www.FB.com/EklektikSession
Bilety w przedsprzedaży dostępne są poprzez serwis Evenea pod linkiem
http://es2016.evenea.pl/
